Polski Kościół
Latającego Potwora Spaghetti

Potwór istnieje od Początków. Sympatyków zaczął odzyskiwać od maja 2005 kiedy został odkryty* przez Bobby Hendersona, naukowca i wizjonera. Wtedy, w niektórych amerykańskich szkołach chciano wprowadzić do programu nauczania koncepcję Inteligentnego Projektu, która miała konkurować z teorią ewolucji. Bobbiego mierziła taka obłuda w nauce i w życiu społecznym, dał się więc musnąć Potworną macką i napisał wiele odkrywczych tekstów.

Niestety, pastafarianizmowi przyprawiono łatkę religii prześmiewczej, która powstała tylko w celu skompromitowania tradycyjnych religii. Jest to mniemanie nieprawdziwe i krzywdzące. Rozpowszechniane jest zazwyczaj przez mainstreimowe nurty religijne, których wyznawcy nie mogą ścierpieć faktu, że Latający ma większe kulki niż ich Bóg oraz że Potwor jest bardziej humanitarny. I uśmiechnięty. Z faktu, że Latający jest aktualnie jedynym Kreatorem mającym poczucie humoru nie można** wyciągnąć wniosku, że pastafarianizm nie jest religią.

Jesteśmy religią, której jedynym dogmatem jest brak dogmatu. Podejście do wiary każdego z wyznawców może być indywidualne. Potwór nie nakazuje niczego, a jedynie sugeruje pozytywne rozwiązania. Nie ma także żadnej fizycznej zwierzchności i każdy z członków naszej wspólnoty ma prawo wypowiedzieć się czym jest nasza religia i dokąd zmierza (i może mieć w tym rację). Trudno jest to wytłumaczyć osobom, którym pastafarianizm jest obcy a są przyzwyczajone do religii poważnych, jednoznacznych, zarządzonych przez kastę kapłanów tremendujących*** swych wiernych. Oprócz oktalogu aspirującego do bycia moralną wskazówką jest trochę prawdziwie irracjonalnych elementów naszej wiary:

Naszym credo jest humanitaryzm, szerzenie tolerancji, empiryzmu, a czasami nawet zdrowego rozsądku. Nie jesteśmy z założenia**** anty- (np.: antyateistyczni, antychrześcijascy, antybudyjscy, antyislamscy) – chociaż niektórzy niewierzący w Potwora chcą nas tak widzieć. Pamiętaj: teista + ateista = pastafarianin. My – po prostu i na pewno – jesteśmy przeciwko wszystkim złym czynom, które w imię religii się wyprawia.

Pastafarianizm jest religią pomimo tego, że Potwór nie wprawia nikogo w tremendum oraz mimo oślego uporu polskiego, katolickiego rządu. Kościół Latającego Potwora Spaghetti jest autonomiczny, prawdziwy i pomimo legalności – prawnie prześladowany.

Nasze wierzenia są poparte licznymi dowodami empirycznymi, a każda treść wydająca się śmieszna i humorystyczna jest taką wyłącznie z woli Latającego. Jesteśmy wspólnotą wdzięczną za to, że Potwor wprawia nas w dobry humor – i to nam minimalnie wystarcza. Dlatego z prawdziwą dumą twierdzimy, że Latający jest aktualnie najbardziej radosnym i uszczęśliwiającym Kreatorem! Jawi się też nam najbardziej humanitarnym Potworem w dziejach ludzkości – i to nam minimalnie wystarcza.

PS Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania jesteśmy gotowi na nie odpowiedzieć*****. 

*To tak jak z Czomolungmą – chociaż istniała miliony lat to Devi Yeti odkrył ją dopiero w roku 7329 p.n.e. a Edmund Hillary i Tenzing Norgayem zdobyli ją w 1953 r.; to tak samo jak z Jezusem – Jahwe istniał już w epoce kamienia, ale Jezus objawił się dopiero w epoce żelaza. 
**Chyba, że jest się polskim religioznawcą wydającym ostrożne, biegłe opinie oparte na opiniach chrześcijańskich teologów – wtedy można. 
*** Tremendum – poczucie lęku i grozy, które ogarnia człowieka na myśl o Bogu. 
****Po najedzeniu się możemy być anty – zgodnie z piątą sugestią oktalogu. 
*****Najpierw przeglądnijcie FAQ.